Centrum Tenisowe Jakubowo

602-339-784

Rezerwacja kortów online

Mecz Polska – Barbados w Pucharze Davisa – skład biało-czerwonych

Hubert Hurkacz, Olaf Pieczkowski, Tomasz Berkieta, Jan Zieliński i Karol Drzewiecki zostali powołali do reprezentacji Polski na mecz Pucharu Davisa z Barbadosem.

Hurkacz wraca do kadry. Ponownie znajdą się w niej Zieliński i Pieczkowski. Drzewiecki i Berkieta to debiutanci. Dwudniowe spotkanie zostanie rozegrane w dniach 15-16 września na twardym korcie w Kozerkach.
Hurkacz wzmocnieniem

Po odpadnięciu w US Open Hubert ma teraz dwa tygodnie wolnego od startów, więc zdąży się zregenerować przed występem w Kozerkach. Bardzo chce zagrać w reprezentacji. Miałem okazję z nim porozmawiać, również z jego trenerem Craigiem Boyntonem i rodzicami. Także to będzie bardzo duże wzmocnienie dla drużyny. A dla naszych młodych kadrowiczów okazja żeby poobserwować z bliska Huberta, wspólnie z nim potrenować. To bezcenne doświadczenie – powiedział Mariusz Fyrstenberg, kapitan biało-czerwonego zespołu.
Groźny Darian King
ad

Zresztą wszyscy nasi zawodnicy i Polski Związek Tenisowy, jesteśmy bardzo zdeterminowani do tego, żeby wreszcie na dobre wyjść z Grupy Światowej II i zadomowić się przynajmniej w Grupie Światowej I. Bardzo poważnie podchodzimy do spotkania z Barbadosem, bo Darian King, który niedawno był bardzo blisko pierwszej setki rankingu ATP, ostatnio wznowił karierę. I już wygrał dwa turnieje ITF, przeszedł też eliminacje w turnieju ATP 250 w Winston-Salem, no i pokonał zawodnika z Top 100 Francuza Benjamina Bonziego. Także jest bardzo groźnym zawodnikiem, szczególnie na hardkorcie, także chociaż Barbados brzmi trochę egzotycznie dla naszych kibiców, to wcale nie będzie to łatwe spotkanie – dodał kapitan.
Olaf nie pójdzie na studia

Pieczkowski ma za sobą debiut w Pucharze Davisa, bo przed rokiem we wrześniowym spotkaniu z Indonezją, wygranym 5:0 w Inowrocławiu, gdzie zdobył dla Polski dwa punkty w singlu.

To był po prostu doskonały debiut w kadrze. Ale Olaf robi też coraz większe postępy w indywidualnych startach. W niedzielę wygrał pierwszy w karierze turniej rangi ITF M15 Szczawno International w singlu, co da mu awans w rankingu, a wierzę, że to dopiero początek jego poważnej kariery w międzynarodowym tourze. Tym bardziej, że były plany, żeby studiował w USA, ale jednak postawił wszystko na jedną kartę i chce grać zawodowo w tenisa. To mnie cieszy i mocno trzymam za niego kciuki. Chociaż jest ostatnim, piątym zawodnikiem, który dołączył do składu na spotkanie z Barbadosem, to nie ma wątpliwości, że będzie naszym drugim singlistą w meczu w Kozerkach – podkreśla Fyrstenberg.
Wraca po urazie

Po kontuzji kciuka na kort wraca Drzewiecki. Przygotowuje się do startu z Andriejem Kapasiem.
ad

Nie jest tajemnicą, że zawsze chciałem wystąpić w kadrze i zagrać z orzełkiem na piersi. Jednak przez to, że mamy w kraju świetnych deblistów, najpierw Marcina Matkowskiego, Mariusza Fyrstenberga, Łukasza Kubota, a potem Jana Zielińskiego i Szymona Walkowa, to trochę musiałem poczekać na swoją szansę. Ucieszyłem się i nie wahałem ani przez chwilę, kiedy Mariusz Fyrstenberg zadzwonił do mnie z informacją, że widzi mnie w kadrze na mecz z Barbadosem. Nie mogę się już doczekać aż spotkamy się wszyscy na zgrupowaniu w Kozerkach – zaznaczył Drzewiecki.
Zbierze doświadczenie

Reprezentacyjny debiut czeka 17-letniego Berkietę, który jest jednym z najlepszych naszych młodych tenisistów.

Uważam, że potrzebuje ogrania właśnie w takich ważnych meczach, gdzie jest duża presja i gra się nie dla siebie, lecz dla kraju. Niezależnie z kim zagra i jaki będzie wynik, to myślę, że z takiego meczu wiele wyciągnie. No i wiadomo, że przy okazji będzie mógł pograć obok naszych najlepszych zawodników, jak Hubert czy Zieliński, który zawsze chętnie gra w Pucharze Davisa – mówi kapitan reprezentacji Polski.

Początek gier 15 września (piątek) o godz. 15, a w dzień później (sobota) o godz. 11.

Źródło: https://polski-tenis.pl/tenis-mecz-polska-barbados-w-pucharze-davisa-sklad-bialo-czerwonych/